Zakup nowego telefonu wiąże się z podjęciem niełatwego wyboru. Jaki sprzęt wybrać, aby był wydajny i nowoczesny? Jeśli szukamy odpowiedniego urządzenia, to w przeważającej większości przypadków trafimy na dwie możliwości.
Są nimi telefony z systemem operacyjnym Android lub iOS. Jakie mają cechy? Czym w zasadzie różni się iPhone od Androida? Wskazuję Ci, jaka jest różnica między iPhonem a smartfonem.
Smartfon kontra iPhone
Na początku trzeba uściślić, że pojęcie „smartfon” jest bardzo szerokie. Można uznać, że jest nim każdy telefon łączący w sobie funkcje komórki i komputera. Oznacza to, że telefon od Apple oczywiście również zmieści się w tej definicji. Dokładnie tak samo, jak urządzenia z systemem Android.
Być może jest to oczywiste, ale warto o tym tutaj napisać: iPhony to też smartfony – a nie jakaś odrębna kategoria urządzeń. Choć pewnie firma z Cupertino bardzo chciałaby, żeby było inaczej.
Wbrew pozorom jednak między tymi telefonami jest jednak sporo różnic. Najbardziej oczywistą z nich jest system operacyjny, czyli wgrane oprogramowanie. Sprzęty od amerykańskiej firmy korzystają z własnego systemu o nazwie iOS. Z kolei komórki z Androidem, np. modele od firmy Samsung, Xiaomi, Sony, Huawei czy Oppo, pracują na systemie android od firmy Google. Więcej o tym przeczytasz trochę dalej.
Apple jako innowator
iPhone to smartfon, który po raz pierwszy został zaprezentowany w 2007 roku. Steve Jobs, założyciel firmy Apple, przedstawił wówczas niezwykle (jak na tamte czasy) nowoczesny telefon. Pierwszy iPhone nie miał klawiatury i posiadał technologię multi-touch.
Było to absolutnym przełomem w dziedzinie mobilności. Żadne z wcześniej wyprodukowanych urządzeń nie posiadało tych dwóch rozwiązań. Firma Apple została napędzona tym sukcesem. Już kilka lat później wypuściła tablet o nazwie iPad, który także okazał się strzałem w dziesiątkę.
Od tamtej pory korporacja wiodła prym w dziedzinie innowacji. Z żalem można patrzeć jednak, jak oddaje palmę pierwszeństwa swojej konkurencji.
Warto tutaj dodać że iPhone to tylko linia modeli telefonów od Apple. Amerykańska firma produkuje także inne rodzaje sprzętów, np. iMac -komputer konkurencyjny dla tych z systemem Windows.
Popularność i ceny – Android vs iOS
Ponad 90% dostępnych obecnie telefonów korzysta z tych dwóch najpopularniejszych środowisk mobilnych. Android jest stosowany w różnych telefonach – zarówno tych prestiżowych, jak i tych dla najmniej zamożnych klientów.
Nie jest zatem zaskoczeniem, że to androidy mają największy udział w rynku. Urządzenia mobilne z tym systemem mają większą grupę potencjalnych odbiorców. Pojedynczy nowy produkt można zakupić już za kilkaset złotych. W przypadku nowych produktów Apple, ich cena praktycznie zawsze wynosi kilka tysięcy.
Od kilku lat obserwujemy jednak dość intrygujące zjawisko. Otóż flagowe, najlepsze telefony z androidem, cenowo osiągnęły już pułap najdroższych iPhone’ów. Przykładowo, kwota zakupu poszczególnych sprzętów wynosiła w połowie 2022 roku (klikając w link sprawdzisz aktualną cenę):
- Apple iPhone 13 Pro Max 1TB – ok. 8200 złotych (premiera 2021);
- Samsung Galaxy S22 Ultra 12/512GB – ok. 6900 złotych (premiera 2022);
- OPPO Find X5 Pro 12/256GB – ok. 6000 złotych (premiera 2022);
- Google Pixel 6 Pro 5G 12/256GB – ok. 5900 złotych (premiera 2021);
- Xiaomi 12 Pro 12/256GB – ok. 5200 złotych (premiera 2021/2022);
- Huawei P50 Pro 8/256 – ok. 4500 złotych (premiera 2022);
- Apple iPhone 12 / 256GB – ok. 4200 złotych (premiera 2020).
Produkty Apple’a pozostają mimo to w topie, jeśli chodzi o ich wartość rynkową. I tracą ją znacznie wolniej niż najlepsze urządzenia z Androidem. Jeśli zatem zakupisz iPhone, to z dużą dozą prawdopodobieństwa odsprzedasz go za zadowalającą cenę, np. po roku użytkowania.
System Android oraz system operacyjny iOS – czym się różnią?
Wiesz już, że iOS jest instalowany na urządzenia Apple. Użytkownicy doceniają ten system za wygodę użytkowania i dużą ochronę przed zagrożeniami. Według ekspertów iOS jest znacznie lepiej zabezpieczony i trudniejszy do złamania przez cyberprzestępców.
System od Apple’a jest także zamknięty, a każda dostępna aplikacja musi zostać szczegółowo sprawdzona przez zespół techniczny. Jest przez to bardziej spójny i posiada więcej funkcji bezpieczeństwa. Wiodącą z nich jest Apple ID. Z kolei Android jest systemem otwartym, gdzie duży udział w jego rozwoju mają sami użytkownicy.
Jak można się domyślać, przygotowanie sprawnie działającego oprogramowania na tysiące modeli telefonów jest niełatwym wyzwaniem. iOS tego problemu nie ma – co roku wydawane jest tylko kilka modeli iPhonów.
Płynność działania
Ta w przypadku telefonów z logiem jabłka jest bardzo dobra. To zasługa odpowiedniej optymalizacji systemu i dużej wydajności komponentów. W Internecie praktycznie brak narzekań na przycinanie się interfejsu czy zawieszanie systemu. Można stwierdzić, że iPhone to pod tym względem telefon z wyższej półki.
Nie można tego powiedzieć o każdym Androidzie. Duża część tanich lub starszych telefonów nie będzie w stanie płynnie obsługiwać aplikacji. Mało tego, nawet we flagowych androidach zdarzają się niedopracowania, które skutkują niższą płynnością animacji. Ciężko dobrze zoptymalizować każdy model telefonu, jeśli rocznie produkuje się kilkadziesiąt różnych modeli. Było to przez ostatnie lata bardzo widoczne w przypadku sprzętów od Xiaomi.
Co ciekawe, wiele osób zwraca uwagę na to, że nawet na ekranach 60-hercowych, animacje w iOS są bardzo płynne. Mogę potwierdzić to wrażenie. Choć przyznać trzeba, że w przypadku dwukrotnego wzrostu liczby herców, przewagę mają tutaj konkurencji.
Personalizacja systemu
W iOS użytkownik może personalizować wygląd pulpitu, zmieniać motywy i pobierać nowe narzędzia. W Androidzie nadal jednak jest to bardziej rozbudowane, włączając w to dostosowanie funkcji Always on Display pod własny gust.
Aktualizacje
Apple ma stosunkowo długi czas wsparcia aktualizacji systemowych, który może wynosić nawet 5 lat. Oznacza to, że kupując starszy smartfon i tak otrzymujesz co jakiś czas aktualizacje swojego sprzętu. Poprawia to bezpieczeństwo i sprawia, że ewentualne błędy systemowe mogą być na bieżąco usuwane.
W przypadku androidów nie zawsze wygląda to tak różowo. Jeszcze do niedawna smartfony z tym systemem mogły liczyć na 2 lata update’ów do nowszych wersji. Z biegiem czasu zaczęto ten okres wydłużać. Przykładowo, Xiaomi w 2022 roku zakończył wsparcie dla części swoich produktów z 2019 roku. Z kolei Samsung prowadzi politykę zapewniania aktualizacji przez cztery lata i wypuszczania łatek bezpieczeństwa przez kolejny rok.
Mimo wszystko jednak nie każda firma decyduje się na walkę na tym polu. To stawia androidy na przegranej pozycji.
Ekosystem
W ramach ekosystemu Apple można sprawnie korzystać z wielu urządzeń na jednym koncie. Wystarczy posiadać profil Apple ID. W ten sposób łatwo łączysz telefon z komputerem, tabletem czy inną elektroniką od tego producenta.
Możesz tym samym rozpocząć rozmowę na iPhone, by dokończyć ją na innym sprzęcie. Dzieje się to od razu, bez konieczności długiej i problematycznej konfiguracji. Wystarczy, że zalogujesz się na poszczególnych sprzętach do własnego konta Apple ID.
Równie łatwo skomunikujesz iPhone z komputerem Mac. Przerzucisz szybko zdjęcia za pomocą wygodnej aplikacji. Skorzystasz także z dedykowanych narzędzi systemowych, np. Apple TV.
Samsung i Huawei również budują swój własny ekosystem, ale nie jest on mimo wszystko tak intuicyjny. Zbyt duża zależność od zewnętrznych producentów oprogramowania ma negatywne konsekwencje jeśli chodzi o wygodę użytkowania.
Wygląd i funkcjonalność – iPhone vs Android
Obecnie produkowane smartfony wyglądają podobnie. Różnice można odczuć po wzięciu ich do ręki. Apple stara się stosować dobrej jakości elementy, które zapewnią odpowiednią trwałość. W przypadku konkurencji jest podobnie, choć nierzadko zdarzało się, że flagowe telefony wykonane były z plastiku.
Cechą charakterystyczną starszych modeli od Amerykanów (np. w iPhone 6s) był guzik umieszczony w dolnej części ekranu. Taki przycisk umożliwiał odblokowywanie telefonu za pomocą linii papilarnych. Najnowsze Apple’a nie posiadają już guzika Home – wyjątkiem jest iPhone SE.
Technologię zastąpiła funkcja Face ID. Dzięki niej można np. odblokować ekran twarzą. Wiele telefonów komórkowych z Androidem również posiada podobną opcję, jednak nie jest ona aż tak bezpieczna. W iPhone 13 producent rozbudował ją i pozwala one teraz na rozpoznanie twarzy użytkownika nawet w maseczce.
Trzeba tutaj znów przywołać kwestię innowacyjności. Czytnik linii papilarnych pod panelem dotykowym to obecnie standard w androidowym świcie. Odblokowywanie telefonu twarzą również – choć już rzadko używane są do tego zaawansowane skanery. Smartfony korzystają po prostu z przedniej kamery. Okazało się, że inni producenci nie chcą gonić Apple w tej dziedzinie. Wymaga to zastosowania np. notcha, który nadal jest cechą wyróżniająca telefony z logo jabłuszka.
Pamięć wewnętrzna
Jeśli masz sprzęt od Apple’a, to niestety dysponujesz ograniczoną pamięcią wewnętrzną. Do swojego telefonu nie włożysz małej karty pamięci microSD. To oznacza, że w przypadku kończącego się miejsca trzeba usuwać niepotrzebne pliki albo trzymać je w chmurze.
W telefonach Android często można znaleźć slot na kartę, choć od kilku lat droższe telefony nie są wyposażone w taki rarytas. Częściej spotkasz go w budżetowych urządzeniach. Jeśli czasem zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje, to już wyjaśniam.
Drogi telefon kierowany jest do konsumentów, którzy nie mają problemu z wydaniem dużej kwoty. Można więc przyjąć, że bez większego problemu dołożą pieniądze do większej ilości pamięci. Osoby bez wydatnego budżetu to trudniejszy rynek – oczekują dobrego stosunku funkcjonalności do ceny. Nie są też chętne na dokupywanie akcesoriów, chyba, że te są tańsze niż dopłata do wyższej wersji telefonu.
Stąd w tańszych telefonach zabraknie również ładowania bezprzewodowego, do którego musisz dokupić ładowarkę, ale znajdziesz port jack 3,5mm, bo odbiorcy posiadają już słuchawki na kablu i nie chcą ich wymieniać.
Bateria w smartfonie Apple
Znaczna część użytkowników uważa, że w przypadku iPhone’a nie można mówić o wydajnej baterii. Przykładowo, iPhone 5s posiadał zaledwie 1570 miliamperogodzin. Z kolei iPhone 12 Pro został wyposażony w jednostkę o pojemności 2775 mAh. Większość telefonów z Androidem ma o wiele większą baterię. Często dwukrotnie potężniejszą.
Czy to oznacza, że lepiej mieć smartfona z większą pojemnością ogniwa? Nie do końca. Baterie od Apple posiadają bardzo dobrą optymalizację pracy. Oznacza to, że nawet niewielki akumulator jest w stanie wytrzymać długie godziny użytkowania. Poziom jakości w tym obszarze działa na ogół na korzyść iPhone’a.
Wcięcie w ekranie
W części modeli iPhone’a występuje notch, czyli wcięcie w górnej części ekranu. Jest ono sukcesywnie zmniejszane, gdyż nieco ogranicza miejsce na wyświetlaczu. W najbliższych latach ten panel może zostać całkowicie zlikwidowany, choć stosowanie go w najnowszych komputerach Apple niekoniecznie potwierdza, że to się stanie.
Port do ładowania
Telefon iPhone ma złącze Lightning zamiast popularnego USB typu C. Być może w Europie ulegnie to zmianie w wyniku niedawnego wyroku sądu. Niektórzy komentatorzy twierdzą jednak, że prędzej Apple zrezygnuje z jakiegokolwiek wejścia niż usunie swój autorski pomysł.
Złącze słuchawkowe
W sprzętach od Apple nie ma także wejścia słuchawkowego. Ostatnim modelem wyposażonym w jack 3,5 mm był iPhone 6s oraz SE. Z kolei duża część androidów cały czas go posiada i można do nich podpiąć słuchawki przewodowe. Do iPhone musisz najpierw podłączyć przewody i przejściówki, które zapewnią łączność audio.
Oczywiście nadal istnieje możliwość słuchania muzyki na słuchawkach bezprzewodowych.
Dodatkowy przycisk do głośności
iPhony mają intuicyjny przełącznik trybu cichego. Znajduje się on na boku obudowy. Dzięki niemu możesz bardzo szybko wyciszyć telefon albo aktywować tryb głośny.
Jedynymi telefonami z androidem z podobną funkcją są telefony OnePlus.
Brak ładowarki w pudełku
Apple sukcesywnie ogranicza także ilość akcesoriów dodawanych bezpośrednio do kartonika. W 2020 roku zrezygnowano np. z dodawania ładowarki i słuchawek. Przykładowo, w opakowaniu iPhone 13 Pro Max znajduje się wyłącznie kabel Lightning i papierowa instrukcja. Dla części konsumentów może być, sporym zaskoczeniem, że nie ma w środku wtyczki do kontaktu.
Świat systemu od Google nie odstaje jednak w tym aspekcie, widocznie uważając, że jest to w jakiś sposób innowacyjne. Flagowe urządzenia popularnych producentów coraz rzadziej dostają do zestawu ładowarki. Niektóre nawet nie mają tam kabla.
Na szczęście nadal duże grono producentów idzie w przeciwnym kierunku, dorzucając nawet bardzo szybkie adaptery. To się chwali.
Współpraca z urządzeniami innych producentów
O ile w przypadku androidów mamy możliwość bezproblemowego używania większości dostępnych na rynku gadżetów, o tyle iOS często się z nimi nie lubi. Smartwatche Samsung Watch 4 w ogóle nie łączą się z iPhone’ami. Inne sprzęty lubią płatać figle albo oferować ograniczoną funkcjonalność.
Weź to pod uwagę, jeśli chcesz zakupić smartfon od amerykańskiego giganta. Może się okazać, że wkrótce wymienisz nie tylko telefon, ale też smart zegarek, opaskę czy słuchawki bezprzewodowe.
Podsumowanie różnic między Apple iPhone a innymi smartfonami
Element | iPhone | Inne smartfony |
Cena | Od ponad 2 tys. zł | Od kilkuset zł |
Wcięcie w ekranie | Tak | Wybrane modele |
System operacyjny | iOS | Android z nakładką producenta |
Personalizacja systemu | Ograniczona | Zazwyczaj rozbudowana |
Budowa | Szkło i metal | Szkło, metal i/lub plastik |
Obsługa kart pamięci | Nie | Wybrane modele |
Ładowarka w pudełku | Nie | Większość modeli |
Ładowanie bezprzewodowe | Tak | Część urządzeń |
Certyfikat odporności | Tak | Część urządzeń |
Always on Display | Nie | Większość modeli |
Złącze słuchawkowe | Brak | Część modeli |
Aktualizacje | 5 lat | Zazwyczaj od 2 do 4 lat |
Głośniki stereo | Tak | Część modeli |
Port ładowania | Lighting | Zazwyczaj USB-C |
Co kupić? Iphone’a czy inny smartfon?
Pomijając kwestię ceny, wszystko zależy od osobistych preferencji. Jeśli wspomniane wyżej różnice przemawiają dla Ciebie bardziej na korzyść jednej strony, zapewne warto ją wypróbować.
Ja osobiście nie jestem fanem telefonów of Apple. Przyczyna jest prosta – uważam, że w tej cenie są lepsze opcje. Zazwyczaj znajduję na promocji wydajny telefon z androidem, którego mogę sprzedać za rok z niewielką stratą lub nawet bez niej. Codziennie używam Always on Display, którego iOS nie ma.
Na ekosystemie mi nie zależy – korzystam z Windowsa. Brak ładowarki w pudełku to dla mnie złodziejstwo. To tak, jak by sprzedać samochód i nie zapewniać do niego możliwości zatankowania. Ceny akcesoriów mnie odstraszają. Obecność dużej dziury w ekranie to nie jest coś, co mi się podoba.
Są jednak zwolennicy drugiej strony, dla których wspomniane rzeczy nie są wadami. A czasem może są, ale przymykają na nie oko – w końcu posiadanie iPhone’a to nadal dla wielu osób oznaka prestiżu czy wyższego statusu materialnego. Poza tym osoby, które posiadają komputer czy inną elektronikę od Apple na pewno skłonią się bardziej w kierunku powiększenia elementu ekosystemu.
Najważniejsze w tym wszystkim jednak jest to, że wybór istnieje i wszyscy możemy mieć szansę kupić to, co najbardziej nam pasuje.
Zauważyłem, że aparaty Apple iPhon i np. smartfony samsung mają różne pamięci wbudowane np.: 64, 128 MB i RAM 4, 6 i widziałem nawet 8. Natomiast iPhony mimo, że pamięci wbudowane mają porównywalne albo takie same to pamięci RAM już tylko 2 MB i 3 MB. Czy ma to jakieś znaczenie? Pozdrawiam. Ryszard
Kluczem jest optymalizacja. Apple ma dobrze zoptymalizowane sprzęty, więc nie potrzebuje mieć tyle samo RAMu na pokładzie.
Poparte długoletnim doświadczeniem : słuchawki do takich urządzeń to prosta droga do regularnych wizyt u laryngologa w celu usuwania nadmiaru woskowiny. Porozmawiajcie również z osobami stosującymi aparaty słuchowe i laryngologiem
Na bluetooth można też mieć nauszne słuchawki 🙂